Forum: każdy temat dozwolony

Wydaje mi się, że chyba każdy z nas ma na tym punkcie trochę obsesję. Chodzi mi oczywiście o rozmiar penisa. Już kilka razy się spotkałem z reakcją, gdzie no… nie byłem bezpośrednio wyśmiany, ale… raczej czuło się rozczarowanie ze strony dziewczyny, a wtedy wiadomo, pewność siebie leci na łeb na szyję i już nie ma się nawet takiego wigoru, żeby się wykazać w łóżku. Więc pytanie do Was, czy powiększaliście sobie jakoś penisa? Czy żyjecie z tym, co natura dała?

Dzisiaj chyba każdy facet myśli o tym, żeby powiększyć sobie penisa. Ci, którzy cieszą się tymi dużymi jestem przekonany że stosowali jakieś środki na ich powiększanie, skoro przeciętna oscyluje w okolicach 13-15 cm.

To ja niestety jestem trochę piniżej tej średniej :p Dlatego też zależy mi na tym, by skutecznie powiększyć sobie penisa.

Wy macie jakąś obsesję na punkcie fallusów. Jeszcze niedługo zaczniecie jak w Japonii chodzić z wielkimi penisami na procesję… Po prostu trzeba dopracować technikę i Wasza partnerka na pewno będzie zadowolona z całego tego faktu :)

Kolega powiedział przed chwilą coś zgoła innego. Widać są niektóre kobiety, które oczekują od mężczyzny, że nie będzie miał penisa, tylko rzeczywiście gotowy oręż, bo chyba inaczej tego się nazwać nie da.

Mój małżonek korzystał z jakichś specjalnych masaży i przybyło mu 2 cm. No ale… to też dużo czasu zajęło.

Nie jestem jakoś szczególnie niecierpliwy, ale wolałbym, żeby to nie była procedura, która zajmie mi 3 lata :P

siema stary! Nawet nie wiesz, jak doskonale rozumiem Twój problem. Generalnie laski nigdy się nie mogły nadziwić, że tu ktoś, kto tak dobrze wygada, wysportowany a jeśli chodzi o przyrodzenie… No właśnie. Kilka takich akcji też mnie skłoniło, bym szukał sposobu na powiększanie prącia. No i znalazłem link http://penilarge.eu/sposoby-na-powiekszanie-penisa-efekty-i-opinie/. Kupiłem wtedy te tabletki, powiem… efekty przerosły moje najśmielsze oczekiwania :0

Kolega nade mną ma rację. Ja również kupiłem tabletki Penilarge, głównie dlatego, że mają naturalne składniki. Innych bym się nie odważył. A tak to Palma sabalowa, buzdyganek ziemny, żeńszeń syberyjski… oj robią mega robotę, nie powiem. :)